... każdy spodziewał się szczęśliwego zakończenia. I widz, gdy pozna historię całego życia Jacka nagle zostaje dosłownie przywalony faktem, że mimo wszystko zginął, że nie żyje... Nie wiele filmow ZMUSZA aż do takiej refleksji, do zastanowienia sie nad sobą, nad kruchościa swojego życia... Że nigdy nie jest za późno, żeby zmienić swoje życie... W pewnien sposób motywuje do tego... Fenomenalna rola Johna Travolty, po ktorym od dawna nie spodziewałem się dobrej roli... Zdecydowanie polecam!!! A i ja uroniłem kilka łez...